Witajcie kochani,
dzisiaj krótka notka.
Chciałam bardzo mocno przeprosić Was za tak długi okres w którym się nie odzywałam. Owszem zaglądałam na Wasze blogi i z przyjemnością je czytałam. Jednak nic poza tym. Od Nowego Roku nie usiadłam ani razu do maszyny :( Nie wiem czym to jest spowodowane, może zapadam w zimowy sen he :)
Obiecuje jednak że niebawem pojawi się jakiś post.
A póki co przypominam o moim candy na które serdecznie zapraszam.
Trzymajcie się cieplutko
No w końcu jakiś znak życia;))) Czekamy na posty!!!Pora budzić się ze snu zimowego;p
OdpowiedzUsuńMisiaczku.... to co będzie jak nadejdą zapowiadane mrozy?
OdpowiedzUsuńZagrzebiesz się powyżej uszu?
Wracaj Kochana i pisz ,pisz coś do nas... Uściski
tak czasami bywa nie martw sie
OdpowiedzUsuńDziękuję kochane za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńWczoraj zaczęłam w końcu szyć :)
Więc niebawem post.
Buziaki