wtorek, 30 sierpnia 2011

Brązowa

Dzisiaj miał być inny post ale na prośbę "Pani Anonimowej" pokażę jak można uszyć "małą czarną". Post ten odnosi się do mojego wcześniejszego postu który znajdziecie tu :) Tym razem jednak będzie brązowa sukienka. Sukienka jest prosta i bez żadnego szału. Ale klasyka i prostota jest najpiękniejsza:)

1. Na materiale  złożonym na pół (prawą stroną do środka), położyłam swoją sukienkę która będzie mi służyć jako moja forma do wykroju.


2. Obrysuj kredą krawiecką i wytnij krój. Zostaw 1 cm lub 2 cm na szwy. Ja osobiście nie używałam kredy, dlatego podpięłam sukienkę do materiału szpilkami i wycinałam.



3. W jednym kawałku materiału który będzie przodem sukienki wycinamy głębszy dekolt. Można zostawić też taki, rzecz gustu.


4. Zszywamy brzegi sukienki oraz ramiączka tak jak pokazują strzałki.


5. Obszywamy dekolt, tył sukienki, dół sukienki oraz pachy (patrz strzałki).


6. Teraz według gustu możemy ozdobić sukienkę jakąś aplikacją np. kwiatem. Ja wybrałam kokardę którą obszyłam perełkami. I sukienka gotowa. 



Jeżeli będziemy brać wykrój z naszej kupnej sukienki to najlepiej wybrać taką ze sztywnego materiału. Jeżeli wybierzesz taką która się rozciąga możliwe że nie zmieścisz się w tą którą uszyłaś. 

Powyższy sposób uszycia takiej sukienki przedstawiłam w najbardziej możliwy jak dla mnie sposób. Sukienka jest prosta więc nikt nie powinien mieć problemów z jej wykonaniem. Jeżeli jednak tak się zdarzy służę pomocą:) 

Powodzenia i buziaki :*

niedziela, 28 sierpnia 2011

Mój świat

Dzisiaj nie będzie szycia ani przeróbek. Dziś chcę przedstawić wam kogoś dzięki czemu powstają wszystkie moje prace a mianowicie mój wierny Łucznik:) Jest on bardzo stary, odziedziczyłam go po babci jednak przeleżał z jakieś 10 lat kompletnie nie używany zanim po niego sięgnęłam. Teraz nie potrafię się bez niego obejść :)


Oprócz mojego pomocnika przedstawiam wam moje małe królestwo :)

sobota, 27 sierpnia 2011

Błękit

Znowu naszło mnie na przeróbki. Tym razem pod igłę poszła wielka i rozciągnięta koszulka tzw. typowa szmata :D Dodałam jej odrobinę blasku a to czy mi wyszło oceńcie sami :)

Tak wyglądała przed:

A tak już po przeróbce:



Tym razem robię wyjątek i prezentują ją na mnie. Oczywiście nie jestem zadowolona z tego jak na mnie leży.  O wiele lepiej wyglądała by na szczuplejszej osobie.
Buziaki :*

czwartek, 25 sierpnia 2011

Spodenki

Pomimo że do jesieni jest jeszcze daleko postanowiłam uszyć sobie coś co za pewnie będę nosić w chłodne dni. Krótkie spodenki uszyłam z bardzo grubego materiału dzięki któremu w połączeniu z grubymi rajstopami będzie mnie nieźle grzało:) Koniecznie muszę wspomnieć że jest to mój debiut jeżeli chodzi o szycie spodni. Ogólnie jestem zadowolona z efektu i prawdopodobnie w najbliższym czasie uszyje jeszcze kilka par. Być może porwę się też na uszycie długich spodni.

wtorek, 23 sierpnia 2011

Top

 Na początek chciałabym podziękować wam za wspaniałe komentarze i za to że jesteście ze mną. To wy jesteście moją motywacją do kolejnych przeróbek i szyć. Dziękuję :))

Tym razem zaprezentować chcę wam najzwyklejszy top. W związku z tym że nie przepadam za tradycyjnymi t-shirtami przerobiłam jeden z nich na prosty top. Żeby top miał trochę uroku narysowałam motyla a następnie przyszyłam cekiny. Takie proste a cieszy :)

Pod motylkiem można zobaczyć stary nadruk, niestety nie sprał się do końca.

niedziela, 21 sierpnia 2011

Szarość

Uwielbiam ten kolor, dlatego też w tym odcieniu powstała moja kolejna kopertówka które również ubóstwiam. Idealnie pasują do moich ukochanych szpilek. Za pewnie podczas jesiennej aury nie rozstanę się z nimi ani na moment. Żeby trochę urozmaicić tą szarość do wewnętrznej strony  torebki dałam różowy materiał. Następnie przyozdobiłam ćwiekami. Swoją drogą ostatnio łapie się na tym że ćwieki towarzyszą mi prawie we wszystkim co szyje. Miłej niedzieli do zobaczenia wkrótce.



piątek, 19 sierpnia 2011

Kamizelka

W sumie nie przepadam za kamizelkami jednak gdy znalazłam w szafie starą jeansową sukienkę od razu wiedziałam że przerobię ją właśnie na kamizelkę. Żeby nie była nijaka postanowiłam wybielić ją zwyczajnym wybielaczem. Pomysł z wybielaczem wziął się po przeczytaniu postu jednej z blogerek LaLi . Bardzo spodobał mi się jej pomysł z leginsami. Moje plamy wyszły nieco inaczej, wyglądają jak bym rozlała na nie farbę. Kamizelka posiada jeszcze ćwieki co nadaje jej rockowy charakter.




sobota, 6 sierpnia 2011

Krata

Przez ostatnie dni nic w sumie nie uszyłam ani nie przerobiłam poza tymi dwoma męskimi koszulami. Przerobiłam je na damskie. Uwielbiam tuniki bo kryją to co powinny i są idealne do legginsów które osobiście uwielbiam. Wspominam o tunikach gdyż akurat w/w koszule są długie i idealnie spełniają tą role. 
Pierwszą z nich przerobiłam na zwyczajną tunikę bez ramiączek. 


Kolejna posiada już rękawy które przerobiłam tworząc falbanę. Na plecach doszyłam gumkę która idealnie podkreśli sylwetkę.