wtorek, 27 września 2011

Poduszki

Dzisiaj na szybkiego wykonałam dwie podusie z słodkimi aplikacjami. Podusie znalazły już nową właścicielkę którą jest moja chrześnica :) 


Dziękuję bardzo wszystkim za komentarze oraz za wzięcie udziału w moim candy :))

piątek, 23 września 2011

Koronka

Ostatnio zakupiłam sobie trzy sztuki rolet, niestety nie wymierzyłam okien (gdzie ja miałam głowę ) i okazały się za wąskie. Nie miałam co z nimi zrobić dlatego wpadłam na pomysł że użyje je do czegoś innego. Póki co powstały dwie maty na mój kuchenny stół. Obszyłam je koronką i wyszyłam napisy. Mam nadzieję że taki pomysł się wam spodoba. Materiału z rolet zostało mi jeszcze sporo więc powstanie za pewnie coś jeszcze.




Zapraszam również do wzięcia udziału w moim CANDY 
Pozdrawiam

Ps. Czy podoba wam się nowe logo i wystrój bloga? A może powinnam wrócić do poprzedniej wersji? 

środa, 21 września 2011

Candy

Dzisiaj postanowiłam że rozdam cukierka:) W sumie miałam zrobić je dopiero w listopadzie bo wtedy też przypada pół roku jak jestem wśród was jednak nie mogłam się doczekać i robię teraz.
Rzeczy którymi chce się podzielić to w sumie nic takiego:
- dwie spore tkaniny (jasna:148x242, ciemna: 145x300),
- kilka kordonek,
- garstka guzików
Dzielę się tym co mam i mam nadzieję że komuś się przyda :)


Zasady candy zna chyba każdy:
- komentarz pod tym postem,
- osoby posiadające bloga proszę o podlinkowane poniższego zdjęcia i umieszczenie go na pasku bocznym  na swoim blogu,
- osoby bez bloga proszę o podanie maila w komentarzu




Candy trwa od dzisiaj do 5 października. Dnia następnego ogłoszę wyniki.

Jest to moje pierwsze candy i mam nadzieję że z chęcią weźmiecie w nim udział :)
Zapraszam gorąco..

poniedziałek, 19 września 2011

Bufki

Tego postu miało nie być. Miałam ukryć "przed światem" bluzkę którą uszyłam używając wykroju. Dlaczego? Bo kompletnie mi nie wyszła. Jestem tak wściekła za to że zmarnowałam kawał dobrego materiału. Pierwszy błąd zrobiłam już przy wycinaniu a potem poszło już jak z górki. Nie mogłam poradzić sobie z bufkami więc zrobiłam je po swojemu, następnie brzydko wyszedł mi przód dekoltu i musiałam naszyć kokardkę której nie powinno być. Może nie poszło z braku weny na którą ostatnio narzekałam.. hmm
No trudno, za pewnie jeszcze nie raz porobię błędy. 
Na poprawę humoru zrobiłam sobie ramkę z moim ulubionym tekstem. Wiem że ramka nie jest związana z szyciem jednak to też twórczość jak by nie patrzeć.


Aha o mało bym nie zapomniała, moja wena już do mnie wróciła i na dniach biorę się za szycie. A mam już kilka fajnych pomysłów. 
Pozdrawiam i ślę buziaki :*

czwartek, 15 września 2011

Wszystkiego po trochu...

Choroba powoli mija jednak wraz z nią odeszła gdzieś moja wena i zapał do szycia :( Wiem że to okropne ale nic na to nie poradzę. Zakupiłam sobie kilka rzeczy które miały mnie zmotywować do działania..



.. jednak nie dało to imponującego efektu. Ostatnio dużo zaczynam i nie kończę danej rzeczy. Między innymi ta oto lalka której póki co brakuje ubranka..


Stoczyłam też walkę z wykrojami. Ależ mi było ciężko połapać się wśród tych wszystkich linii.


W końcu dałam radę z wykrojem i zaczęłam szyć bluzeczkę z bufiastymi rękawami.


Nie jest oczywiście skończona. Powiem tylko tyle że narobiłam już przy niej masę błędów. Jak skończę za pewnie pokażę. Póki co czekam na chęci i biorę się za nieskończone rzeczy. Czy wspomniałam że mam masę rzeczy do poprawek? :)

A na koniec pochwalę się (a co?) moimi ostatnio zakupionymi kwiatami. Uwielbiam kwiaty i powoli tworzę w domciu swój mały ogród :)


Do zobaczenia niebawem..

poniedziałek, 12 września 2011

Podusia

Nie było mnie tu przez jakiś czas ze względu na chorobę która mnie dopadła. Teraz jest już o niebo lepiej. W tym czasie nie powstało nic oprócz poduszki którą zrobiłam na urodziny koleżanki. Taka zwykła podusia z wyszytym przeze mnie napisem.




środa, 7 września 2011

Tilda

W oczekiwaniu na tkaniny które niebawem dostane wzięłam się za szycie króliczków. Oczywiście inspiracją były wasze blogi :)  Póki co moje króliki nie są idealne, mam problemy z szyciem dla nich ubranek a głównie kapeluszy. Dlatego wyszły takie jakie wyszły. Teraz nie powinnam mieć problemu z kapeluszami dzięki Kasi z blogu http://koralikikitty.blogspot.com/ która podesłała mi pomocny wykrój. Dziękuję ci bardzo Kasiu. 
Tak więc przedstawiam wam Łucję i Hildę :D (lepszych imion nie potrafiłam znaleźć)




Pozdrawiam was ciepło i do następnego postu :*

poniedziałek, 5 września 2011

...

Nie miałam pomysłu na tytuł postu dlatego jest taki jaki jest. dzisiaj prezentuje dwie rzeczy: bluzeczkę oraz spódniczkę. Przy obydwu rzeczach nie namęczyłam się bardzo. 
Bluzeczkę która wyglądała tak:


Zwęziłam a na plecach wycięłam serce i naszyłam różową koronkę:



Podobną bluzeczkę tylko z serduchem z przodu uszyła Agnieszka z blogu Sistu. tutaj  możecie zobaczyć to cudo:) Zapraszam do oglądnięcia całego bloga gdyż dziewczyny tworzą wspaniałe kreacje. 

Kolejna jest spódniczka którą skróciłam i starałam się zrobić na kształt bombki. Zrobiłam ją ponad rok temu a dopiero niedawno znalazłam te zdjęcia.




Mam do Was jeszcze pytanie na temat mojego loga. Czy nie wydaję się Wam że jest za duże i trochę przytłaczające? Pytam bo myślę nad jego zmianą.. 
Życzę udanego początku tygodnia i do następnego :))

sobota, 3 września 2011

Szczęśliwa :)

Wiem tytuł posta nie jest idealny jednak tak naprawdę się czuję:) Dzieję się tak ponieważ w końcu małymi krokami zbieram swoje akcesoria krawieckie i tkaniny. Dzięki wam oraz blogom na które zaglądam zrozumiałam w końcu że precyzja jest ważna. Do tej pory nie używałam wykrojów a w sumie powinnam jako osoba początkująca, dlatego zamówiłam prenumeratę "Burdy" o tutaj :) Czekam właśnie z niecierpliwością na pierwszy numer. Jednak aż tak cierpliwa nie jestem dlatego przeszłam się po kilku (nastu) kioskach i znalazłam dwie gazetki: "Dianę" oraz "Burdę" :) Jednak co do drugiej to nie zauważyłam że jest to "Burda - Duże jest piękne" więc są tam wykroje od rozmiaru 44 w górę :D Ja noszę troszkę mniejszy, jednak znalazłam tam kilka modeli które mnie urzekły :) Dodatkowo oprócz gazet czekam na trzy piękne tkaniny i kilka drobiazgów którymi za pewnie się pochwalę :) 


Schodzę na ziemię  i poniżej pokazuję kolejną moją przeróbkę. Tym razem zakradłam się do szafy mojego taty i wynalazłam taką o to koszulę:



Nie mogłam się opanować i musiałam stworzyć dla siebie białą, elegancką bluzeczkę. Oto i ona:



Coraz częściej pokazuję nowo uszyte lub przerobione rzeczy na mnie, tym razem też tak jest. Jednak od razu przepraszam za jakość zdjęcia. 


To to by było na tyle. Do następnego - buziaczki :*

czwartek, 1 września 2011

Kwiaty

Rękawy w tej bluzce nie za bardzo mi odpowiadają i najprawdopodobniej z czasem je zmienię. Bluzka odkrywa jedno ramię, miała być coś na styl kimona. Długa i luźna, zero aplikacji bo kwiaty dodają jej uroku. A taka sobie... 
Zrobiłam zdjęcia siebie w tej bluzce jednak wyszły tak fatalnie że nie nadają się do publikacji.