Wiem tytuł posta nie jest idealny jednak tak naprawdę się czuję:) Dzieję się tak ponieważ w końcu małymi krokami zbieram swoje akcesoria krawieckie i tkaniny. Dzięki wam oraz blogom na które zaglądam zrozumiałam w końcu że precyzja jest ważna. Do tej pory nie używałam wykrojów a w sumie powinnam jako osoba początkująca, dlatego zamówiłam prenumeratę "Burdy" o tutaj :) Czekam właśnie z niecierpliwością na pierwszy numer. Jednak aż tak cierpliwa nie jestem dlatego przeszłam się po kilku (nastu) kioskach i znalazłam dwie gazetki: "Dianę" oraz "Burdę" :) Jednak co do drugiej to nie zauważyłam że jest to "Burda - Duże jest piękne" więc są tam wykroje od rozmiaru 44 w górę :D Ja noszę troszkę mniejszy, jednak znalazłam tam kilka modeli które mnie urzekły :) Dodatkowo oprócz gazet czekam na trzy piękne tkaniny i kilka drobiazgów którymi za pewnie się pochwalę :)
Schodzę na ziemię i poniżej pokazuję kolejną moją przeróbkę. Tym razem zakradłam się do szafy mojego taty i wynalazłam taką o to koszulę:
Nie mogłam się opanować i musiałam stworzyć dla siebie białą, elegancką bluzeczkę. Oto i ona:
Coraz częściej pokazuję nowo uszyte lub przerobione rzeczy na mnie, tym razem też tak jest. Jednak od razu przepraszam za jakość zdjęcia.
To to by było na tyle. Do następnego - buziaczki :*
pięknie wyglądasz w tej koszuli
OdpowiedzUsuńFajna przeróbka :) Tak, ja też jak tylko nauczyłam się szyć na maszynie szalałam z przerabianiem różnych rzeczy. Z czasem nabrałam pokory, sięgnęłam po wykroje i dopiero teraz czuję, że uczę się szyć:) Jak patrzę wstecz na to, co wyczyniałam na początku to aż wstyd, ale postanowiłam tak czy siak pokazywać efekty, bo na błędach się uczymy przecież:) Polecam Ci też wydawane przez Burdę - "Szycie krok po kroku". Są tam fajne rzeczy:D
OdpowiedzUsuńdani541 - dziękuję:0
OdpowiedzUsuńJoanka - na razie się wdrążam małymi krokami w te wszystkie gazetki więc i pewnie przyjdzie czas na "Szycie krok po kroku" :)Ja też zaczynam czuć że uczę się szyć.
Pozdrawiam
Ślicznie ci w tej koszuli;]
OdpowiedzUsuńA co do zbierania akcesorii itd. To ja też właśnie przechodzę ten etap. Wczoraj kupiłam swoją pierwszą "Burdę" i jestem nią oczarowana. Już planuję uszyć futrzaną kamizelkę;D
Najarana Nićmi - ja na początek wybiorę coś prostego, futerka zostawię innym np. tobie :)
OdpowiedzUsuńTechnika szycia to jedno a ja podziwiam genialny POMYSŁ :) Co tam, że ktoś umie super szyć rzeczy z wykrojów jak nie potrafi dodać czegoś od siebie. A Ty masz fantastyczne pomysły na te przeróbki. Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńsuper przerobilas ta bluzeczke taty:)))zycze dalszych sukcesów z zamówionymi magazynami;)powodzenia:)widze,ze my razem z brzuszkami;))
OdpowiedzUsuńKarinko tylko mój brzusiu jest od obżarstwa :D he na ten drugi jeszcze poczekam:))
OdpowiedzUsuńWarto jest sie uczyc z burd, a w tej pasji precyzja tez jest wazna wiec zachecam do robienia form i szycia z nich :* Dziekuje za komentarz i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrecyzja w szyciu jest bardzo ważna. Ale przerabianie rzeczy to bardzo cenna umiejętność - trzeba być kreatywnym i mieć "wizję". A to w szyciu jest bardzo ważne:) Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz się pozbyć tej Burdy "dla większych" - chętnie odkupię ją od Ciebie a najchętniej wymienię na co chcesz :D
OdpowiedzUsuńBluzka jest cudowna i dobrze na
OdpowiedzUsuńTobie leży :]...też kocham przeróbki pozdrawiam Aniela :)