niedziela, 24 lipca 2011

Zieleń

Jak już wiecie uwielbiam sukienki bez ramiączek dlatego ostatnio głównie skupiam się na szyciu takich sukienek. Dzisiejszy post przedstawiam kolejną sukienkę która dołącza do mojej kolekcji jednak tym razem w jednym z moich ulubionych kolorów. Aparat nie pokazał dokładnie jak głęboka jest zieleń, ale uwierzcie kolor jest cudowny. Sukienka posiada dwie warstwy materiału i ozdobiona jest dodatkowo długim zamkiem błyskawicznym.



Dodatkowo pokazuje mały bonus jakim jest strój kąpielowy. Uszyty z resztek materiału który mi został po uszyciu sukienki z poprzedniego posta. 

poniedziałek, 18 lipca 2011

Letnia sukienka

Ostatnio wpadam w szał szycia sukienek. Większości z nich nie miałam okazji jeszcze ubrać. Tym razem też prezentuję sukienkę która pięknie uwydatnia biust. Uwielbiam bluzki oraz sukienki bez ramiączek.A dzięki temu że jest odcinana pod biustem tuszuje okrągły brzuszek :)



piątek, 15 lipca 2011

Urocza sukienka

Dzisiaj  krótko i szybko. Sukienka jest wykonana z przewiewnego i lekkiego materiału. Białą wstążkę zamienię na fioletową jak tylko się w nią zaopatrzę. W najbliższym czasie za pewnie uszyje jeszcze kilka podobnych. Takie sukienki które odcinane są pod biustem to dla mnie idealne rozwiązanie.

poniedziałek, 11 lipca 2011

"Kuchenne" szycie

Oprócz tego że uwielbiam szyć i przerabiać, lubię również gotować. W tej dziedzinie też jestem amatorką, jednak człowiek uczy się przez całe życie. Zawsze jak coś pichcę muszę się ubrudzić z góry do dołu dlatego postanowiłam zaopatrzyć się w fartuszek. Uszycie go było banalnie proste. Kieszonka widoczna na zdjęciu jest niechlujnie obszyta czarną nitką i muszę stwierdzić że o taki efekt mi chodziło.



piątek, 8 lipca 2011

Kurtka

Wczoraj była jeszcze okropnie długa i szeroka kamizelka...

Dzisiaj można spojrzeć na nią z innej strony....


środa, 6 lipca 2011

Second hand

Second handy istnieją od bardzo dawno jednak osobiście nigdy nic w nich nie kupiłam. W sumie sama nie wiem dlaczego. W mojej miejscowości jest kilka jednak niezbyt urodziwych i dzisiaj się o tym przekonałam. Z dwóch pierwszych wyszłam po 30 sekundach ze względu na intensywny zapach (czyt. odór), jednak nie zrezygnowałam i weszłam do trzeciego. Przeglądając wieszaki itd. stwierdziłam że nic nie znajdę tam dla siebie. Już miałam wychodzić gdy zobaczyłam wg mnie śliczny kombinezon, idealny na upalne lato. Kombinezon jest marki Urban Behaviour. Poszukałam ich strony w internecie i znalazłam dużo innych inspirujących kombinezonów tej marki. Mój pierwszy zakup w sh i jaki udany. Przyjemność ta kosztowała mnie jedynie 3 zł :)




Jednak post ten nie może obyć się bez szycia dlatego chce pokazać wam coś drobnego. A mianowicie przerobiłam mega torbę ekologiczną na małą i zgrabną siatkę  na zakupy :) Tylko zwęziłam i skróciłam oraz doszyłam kwiatka. A takie małe a cieszy :))



poniedziałek, 4 lipca 2011

Torebka

Dzisiaj szybki post w którym przedstawiam Wam moją pierwszą zrobioną przeze mnie torebkę :) Materiał który użyłam wzięłam ze starego płaszcza. To samo dotyczy guzików. Ogólnie jestem zadowolona z efektu i dumnie dołączam ją do grona mojej skromnej kolekcji kopertówek:)

piątek, 1 lipca 2011

Spódnice

Ostatnio wpadłam w wir szycia spódnic, może dlatego że są to ubrania które najłatwiej uszyć. Tym razem prezentuje dwie. Jedna ma wiązanie na pasie, druga zaś ogromną kokardę. A tak swoją drogą kokardy też uwielbiam szyć :)





Taka mała edycja: Nie wiem jakim cudem ale znalazłam na kompie zdjęcia powyższych spódnic.
Pierwsza uszyta, pokazuję na mnie o tu:


Oraz druga przerobiona z takich spodni:


I tu również na mnie:

sobota, 25 czerwca 2011

Liliowa spódnica

Długo nie pisałam. Sama nie wiem dlaczego. Kombinezon który miał powstać w najbliższym czasie nie powstanie. Póki co prezentuje liliową spódnicę. Nic wspaniałego a jednak kolejna spódnica do kolekcji. 




Niestety nie posiadałam nitki w odpowiednim kolorze i musiałam użyć białej przez co nie wygląda to zbyt estetycznie.

piątek, 17 czerwca 2011

Inspiracja

W lipcowym In Style moją uwagę przykuły kombinezony. Postanowiłam taki sobie uszyć. Jednak nie jestem pewna czy mi to wyjdzie patrząc na moje słabe umiejętności szycia. Tak czy owak na pewno napisze czy mi się udało. Kiedy to będzie też tego nie jestem pewna, jednak planuję już dziś się za to zabrać. Poniżej zdjęcie jednej ze stron która mnie zainspirowała.


Moją uwagę przykuły dwa kombinezony: czerwony oraz w panterę. Ten który chce uszyć był by mieszanką jednego i drugiego:)


Jeżeli chodzi o  inspirację w modzie to póki co wszystko.
Kolejną rzeczą która mnie zainspirował do zmiany mojego monotonnego sposobu życia jest blog o podróżach - a chodzi dokładnie o http://adamantwanderer.blogspot.com/. Dzięki autorce bloga Uli przeniosłam się chociaż na chwilę w odległe jak na razie dla mnie kraje. Ogromnie zachęcam Was do zajrzenia i zaczerpnięcia tej świeżej dawki energii. Blog jest wypełniony wspaniałymi zdjęciami krajobrazów, ludzi, jedzenia czy zabytków. Atutem są też opisy danych miejsc które na pewno nie znajdziecie w żadnym przewodniku. Bloga najlepiej zacząć czytać od początku żeby dowiedzieć się jak zaczęła się ta fantastyczna przygoda.
To by było na tyle. Żegnam się piosenką Sinatry która choć na moment może nas przenieść do Nowego Yorku:)