Dzisiejszy post będzie króciutki z jednym skromnym zdjęciem. Parę dni temu uszyłam sobie królika/ zająca sama nie wiem dokładnie. Uznałam że skoro widzieliście już u mnie króliki to tym razem będzie to zając :)
Za pewnie znacie ten rodzaj maskotki bo internecie jest mnóstwo takich zajączków. Na razie uszyłam jednego w jeansowym wydaniu, muszę uszyć kolejnego żeby ten nie czuł się samotny :)
Przedstawiam mojego grubiutkiego zajączka :D
Przypominam jeszcze o trwającym candy urodzinowym oraz mini candy (patrz pasek boczny bloga) :) Zapraszam serdecznie !
Miłego dnia
Fajny zajączek:))Zresztą jak wszystko co robisz, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńwygląda jak z Alicji w krainie czarów tylko mu kołnierza brakuje ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ja z Alicji.. Pozytywny zajączek :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńslodziak :)
OdpowiedzUsuńUroczy grubasek :))
OdpowiedzUsuńŚwietne są te króliko zające ;P takie kochane.... ale chyba bardziej podoba mi się tamten styl ;d Zapraszam Cię na mój nowy blog http://curiouscreativeness.blogspot.com/ mam nadzieje, że Cię zainteresuje.
OdpowiedzUsuńPrzecudowne są te wszystkie króliczki i zajączki :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń