Pomimo remontu mojej kuchni który odbył się w tamtym roku postanowiłam odświeżyć jej wygląd poprzez nowy abażur na moją kuchenną lampę. Poprzedni klosz był szklany i lampa wyglądała surowo, teraz jest o wiele przytulniej. Uszycie tego abażura to łatwizna i szyło mi się go z przyjemnością.
A co wy o nim myślicie?
Na koniec chciałam pokazać wam moje 11 cm maleństwo które mieści się w dłoni. Niestety materiał przy przewracaniu trochę się porwał i króliś ma scerowane łapki :)
Życzę udanego poniedziałku i słonecznego tygodnia
ojej ojej ależ on jest cudowny!!! a takie zacerowanie tylko mu uroku dodaje! nic tylko kochac takie maleństwo :) i do tego jaką ma śliczną sukieneczke w kratke :) jak go niechcesz to ja wezme ;p :D
OdpowiedzUsuńjejciu ale maleństwo, śliczny zajączek... Pomysł na abażur znakomity... i od razu miluśno się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńSliczny abazur :) Zajaczek malenstwo cuudny :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł z tym abażurem..
OdpowiedzUsuń