Jakiś czas temu zmotywowana prywatną wymianką zrobiłam kilka zawieszek na choinkę.
A wśród nich kilka muchomorków które szyłam pierwszy raz..
Po raz drugi na blogu truskawki..
Kilka kwiatuszków tildowych - mniejszych i większych..
Miłego wieczorku życzę :)
Truskawki na choince:) Ciekawa koncepcja. Ja też poczyniłam jednego muchomorka w tym roku :)
OdpowiedzUsuńTwoje muchomorki bardzo udane.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak będzie wyglądać Twoja choinka w tych pięknych ozdobach:)Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSliczne takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńMuchomorki i kwiatki śliczne. Gwiazdki też szyłam ;) Teraz czekam na zdjęcie choineczki :))
OdpowiedzUsuńpełen kosz cudności :)
OdpowiedzUsuńmoja Zosia pochwyciła podczas rozpakowywania paczuszki od razu 3 truskawki ;) i nie nie chciała oddac ;)
muchomorki super!!! :)
bo zapomniałam dodac, że Izunia ten pełen kosz ozdób wysłała do mnie :)
UsuńD Z I Ę K U J Ę :)
Witaj:)Choinka ubrana w takie fajne zawieszki musi wyglądać super!
OdpowiedzUsuńUrocze :):)
OdpowiedzUsuńMuchomorki są świetne.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie kilka tylko dużo wiecej :))) Super
OdpowiedzUsuńmuchomorki sa przesłodkie. Mam takie bombki, mają kilkanascie lat, fajnie wygladaja na choince :)
OdpowiedzUsuńwszystko cudne pozazdrościć Tynce:)
OdpowiedzUsuń