wtorek, 11 września 2012

Wymianka z Margaretką

W końcu znalazłam trochę czasu na napisanie zaległego posta z wymianką. W sumie miałam cały wczorajszy dzień ale jak na złość komputer który mam od miesiąca zaczął szwankować, musiałam sformatować komputer żeby doszedł do siebie. Jednak nie do końca poszło wszystko po mojej myśli bo nie mam dźwięku, a strasznie nad tym ubolewam bo uwielbiam oglądać filmy :) Mniejsza o to, wracam do tytułu posta.
Wymiankę zrobiłam z Margaretką, za pewnie nie jedna z was ją zna - robi cudną biżuterię i przepiękne filcowe różyczki. Jeżeli jednak nie to odsyłam na jej bloga.

Margaretka w zamian za mojego królika podarowała mi przepiękne pocztówki ( trzy z nich opisałam już na swoim blogu o pocztówkach, na resztę przyjdzie czas). W paczce oprócz pocztówek były przydasie, świeczuszki, filcowa różyczki (uwielbiam!), modelinowa krówka (pokochałam!). Zresztą sami zobaczcie..


Filcowa różyczka z bliska..

Krówka którą nazwałam.. Amelka :) Najśmieszniejsze jest to że Margaretka nazwała tak też króliczka ode mnie.. to musi być telepatia :) Krówka została źle potraktowana przez PP bo odpadły jej rogi :(

Ja miłośnik zwierząt nie mogąc znieść dłużej cierpienia Amelki, uratowałam rogi :D


Dziękuję ci bardzo Margaretko za wspaniałą wymiankę :) Wielkie buziaki dla ciebie :*

A na koniec koniecznie muszę pokazać wam mój bukiet który jest pamiątką po minionym weekendzie który spędziłam bardzo sympatycznie :)

4 komentarze:

  1. Poczta Polska - wrrrrrrrrrrrrrrr... Ja musiałam ratować trąbę słonika. Dziś poleci do Ciebie paczuszka tą niedobrą PP. Wczoraj udało mi się skończyć i spakować ostatnie drobiazgi. Mam nadzieję, że nie będzie trzeba nic ratować. Zużyłam tonę zabezpieczeń. Całusy. =*

    OdpowiedzUsuń
  2. cudeńka...
    chociaż nie jestem miłośniczką róż ta filcowa naprawdę słodka...o Amelce nie wspominając :)
    hihi...przykro, że w podróży rogi jej odpadły ale dobrze, że się nią zajęłaś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo udało Ci się naprawić krówkę :D Mimo owinięcia ja bąbelkami to i tak popsuli ;-( Najważniejsza, że jest już zdrowa hehe

    Również dziękuję za wspaniałą wymiankę. Króliczek Amelka a nad imieniem dla owieczki wciąż myślę :D

    Dziękuję baaaaardzo za te cudowności :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy pozostawiony komentarz. Mam nadzieję że jeszcze mnie odwiedzisz bądź zostaniesz już ze mną :)
Pozdrawiam ciepło