Jakiś czas temu uszyłam kolejne koty klamkowce. Tym razem jednak kotki mają inne wąsy w innym miejscu.
Niebieski:
Pasiasty:
Zielony:
Fiolet:
I wszystkie razem :)
Przypominam o mojej wędrującej książce (patrz prawy pasek bloga) której zapisy trwają jeszcze przez 3 dni.
Udanego dnia
Fajne kociaki, bardzo wesołe.
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty klamkowce!
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki:)
OdpowiedzUsuńJakie świetne kocury!:) A ten fioletowy po prostu bajka:)
OdpowiedzUsuńpasiasty ma świetnie przekręconą główkę, przeuroczo wygląda :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Zapraszam na moje Urodzinowe Candy:
www.skradzionechwile.blogspot.com
bardzo kocio :) milusińsko kocio
OdpowiedzUsuńPrzeurocze ;)
OdpowiedzUsuńsympatyczne mordki mają :)
OdpowiedzUsuńOj cudowne sa te kociaki co jeden to piękniejszy
OdpowiedzUsuńUrocze a na książkę mam nadzieję ze sie załapałam
OdpowiedzUsuńTak Diano na książkę jesteś zapisana. Tak jak każdy który zapisał się pod postem.
UsuńPozdrawiam
Ojjjej :ale kociarnia :) Uważaj bo jak się zamarcuja to będą młode :D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńAleż urocze koty!! Lubie je szyć :-) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-)
OdpowiedzUsuńKociaki-przytulaki :))) Jeszcze tylko brakuje żeby mruczały :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuń