poniedziałek, 24 września 2012

Powrót króliczków

Myślałam że wyrobię się z króliczkami w tamtym tygodniu ale nie udało się. Uszyłam dziewięć króliczków a dziś w nocy szyłam dla trzech ubranka. Poniższe zdjęcia to efekt mojej nocnej pracy. 




Udanego poniedziałku :)

12 komentarzy:

  1. Śliczne jak zawsze :D Jak Ci się udaje uszyć tyle w tak krótkim czasie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W dwa dni szyłam te 9 królików, oczywiście z przerwami. Jak szyje to zazwyczaj oglądam jeszcze film (mam podzielność uwagi), wtedy zapominam że już świta i trzeba iść spać :) A.. i lubię kończyć to co zaczynam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moi ulubieńcy powrócili:)))Śliczne, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. czyste szaleństwo!!! jesteś takim pozytywnym króliczym maniakiem!! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak się cieszę, że wróciłaś do szycia. =)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zauważyłam,zę masz tak jak ja szyjesz i ogladasz film :) Króliczki sliczne ale środkowy ma śliczne ubranko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to nie źle , w dwa dni...ślicznie wyszły:)
    zapraszam do kolejnej wymianki kartkowej:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie tu u ciebie :) Pozdrawiam i zapraszam na CANDY :)http://pearllart.blogspot.com/2012/09/moje-candy-zapraszam.html

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy pozostawiony komentarz. Mam nadzieję że jeszcze mnie odwiedzisz bądź zostaniesz już ze mną :)
Pozdrawiam ciepło