Podczas gdy lepiłam pszczółkę z masy solnej na wymiankę owadzią stwierdziłam że zrobi kilka innych robaczków. I tak powstały cztery kolejne. Mam nadzieję że choć troszkę wam się spodobają :)
Motyl...
Biedronka
Ślimak
Mucha
Pozdrawiam cieplutko :*
Wszystkie urocze, muszka wyszła super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbiedronka super oczywiście...
OdpowiedzUsuńi nie sądziłam że to powiem po letniej inwazji much....ale mucha FAJNA!!
biedrona wymiata !! :D
OdpowiedzUsuńMucha jest the best! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, ale biedronka jest taaaka słodziutka :)
OdpowiedzUsuńMiłej reszty dnia :)
Urocze te owady!Dobrze,że jednak się pojawiasz :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Aż mi się buziol uśmiechnął:)
OdpowiedzUsuńfajnie,że znów jesteś i tworzysz,pewnie humorek od razu lepszy :)
OdpowiedzUsuńŚlimak spodobał mi się najbardziej :)
Hej :)
OdpowiedzUsuńSłodkie te owady a muszka mieszka u mnie ;) dziękuję za książkę i cudne ozdoby choć muszka troszkę ucierpiała ale podlecze ją i będzie ok ;) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
http://tworypysi.blogspot.com/
Oj wiedziałam, że tynce najbardziej spodoba się biedrona..ciekawe czemu?:P Ale faktycznie, piękna jest:) Zresztą jak pozostałe:)
OdpowiedzUsuńPiękne są. Bardzo podoba mi się ślimak. Po weekendzie wyślę nakrętki bo jakoś ostatnio nie po drodze mi było na pocztę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, tak całkiem przypadkiem zajrzałam na Twój blog:) i wcale nie żałuję, te zwierzaki.... no owady, są super, fajnie wyszły, ciekawe są wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do siebie
http://jewelajna.blogspot.com/
Pozdrawiam
myślałam że biedronka jest najlepsza...ale mucha żądzi ^^
OdpowiedzUsuń